"Jestem pod Szczecinem, zgubiłem portfel..." Kolejny sposób na wyłudzenie pieniędzy za pośrednictwem Facebooka
- Napisane przez Złoty Spotter
- Skomentuj jako pierwszy!
- Dział: Fakty
- Wydrukuj
W ciągu ostatnich dwóch dni dostaliśmy kilka wiadomości od naszych czytelników ze screenami rozmów pokazujących kolejną metodę na oszustwo za pośrednictwem Facebooka. Publikujemy część z nich po to, by na ten sprytny sposób nie dało się nabrać więcej osób.
Scenariusz za każdym razem wygląda podobnie. Dostajemy wiadomość od znajomego o treści:
„Nie mam jak wrócić do domu zgubiłam portfel zaraz mi padnie bateria wypłacisz mi szybko blikiem pieniądze i jak będę w domu to odrazu Ci oddam” (pisownia oryginalna).
Następnie dostajemy wyjaśnienia, w jaki sposób zrealizować taką transakcję i po kilku minutach jesteśmy biedniejsi o kilkaset złotych. Wszystkie wypłaty zrealizowane były w Szczecinie. Kilka osób już dało się nabrać.
W jednym przypadku przy próbie oszustwa sprawdziła się dociekliwość i pytania: „Co robisz w Szczecinie?” i tym podobne.
Za zgodą Spottera, który był na tyle czujny, ze nie dał się oszukać, publikujemy poniżej screeny rozmowy:
Jak widać, rozmowa wygląda bardzo realistycznie i faktycznie, ci nieco mniej podejrzliwi mogą łatwo dać się nabrać. Rozmówca często używa naszego imienia, w treści zdarzają się literówki.
Właściciel konta, które zostało przechwycone, zazwyczaj nie ma świadomości o prowadzonych na czacie rozmowach. Czytelnik, który zgodził się na publikację screenów, o próbach oszustwa za pośrednictwem jego konta dowiedział się przez przypadek. Takie same wiadomości dostało wielu z jego znajomych z Facebooka i jeden z nich skontaktował się SMS-em, dopytując czy na pewno wszystko jest w porządku i czy pieniądze na pewno dotarły.
O podobnych metodach oszustwa pisał portal Niebezpiecznik.pl. W opisywanych tam przypadkach chodziło o sprzedaż przedmiotów na Facebook'owych grupach z wymogiem realizowania transakcji kodem blik (więcej można przeczytać tutaj). Całość możliwa była po przechwyceniu kont użytkowników portalu.
Takie oszustwo to przede wszystkim stracone pieniądze, ale i problem dla osób, których konto zostało przechwycone. Tym bardziej należy być czujnym, regularnie zmieniać hasła dostępu nie tylko do portali społecznościowych, ale i poczty. Do wielu aplikacji logujemy się za pośrednictwem Facebooka i tym sposobem pod niego właśnie podpięte mamy kilka kont.
Także dostęp obcej osoby do naszej skrzynki daje oszustom praktycznie nieograniczone możliwości dlatego ważne jest, by na każdym z kont używać innego hasła. Gmail daje nam możliwość dodatkowego zabezpieczenia logowania, wymagając od nas na przykład kodu z aplikacji na naszym telefonie.
W sytuacji, kiedy ktoś próbuje wyłudzić od nas pieniądze w opisywany lub podobny sposób, warto kontynuować rozmowę do momentu zdradzenia jakichkolwiek danych przez oszusta (na przykład numeru konta). Uzyskane w ten sposób informacje mogą być podstawą do namierzenia internetowego wyłudzacza.
Koniecznie skontaktujmy się też w prawowitym właścicielem konta na portalu w inny sposób (SMS czy rozmowa telefoniczna) po to, by upewnić się, czy aby właśnie nie dajemy się nabrać na kolejny sposób internetowych oszustów.
PP