Pani Katarzyna walczy o lepsze życie. Każdy może pomóc
- Napisane przez Złoty Spotter
- Skomentuj jako pierwszy!
- Dział: Fakty
- Wydrukuj
Aktywnie angażuje się w życie Skarżyska – Kamiennej, udziela się w ramach wielu wydarzeń, dodatkowo prowadzi bloga, pisze wiersze, bajki i opowiadania, ma na koncie własne publikacje. Wśród tych wielu pasji Katarzyna Metzger znajduje też czas na pracę zawodową. By móc robić jeszcze więcej, zwraca się z prośbą do naszych widzów.
Chce burzyć wszystkie mury tabu, pokonać stereotypy. Pokazać kobietę, pełną barw, sprzeczności i marzeń. Tak zaczyna opis na swoim autorskim blogu. I faktycznie, realizuje te postanowienia, na wielu płaszczyznach. Ostatnio w ramach spotkania motywacyjnego mówiła o sile kobiet.
Katarzyna Metzger od urodzenia jest osobą niepełnosprawną. Urodziła się jako wcześniak, po kilku miesiącach zdiagnozowano u niej Mózgowe Porażenie Dziecięce. Jak sama pisze, tylko dzięki wysiłkowi i poświeceniu mamy osiągnęła sprawność większą, niż kiedykolwiek ktoś zakładał. Teraz jest dorosłą kobietą pokazującą, jak aktywne może być życie, także na wózku.
Mieszkała na trzecim piętrze, wiele lat walczyła o przeprowadzkę na parter. Kiedy to w końcu się udało, rozpoczęła się żmudna praca nad dostosowaniem mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej, bez dotacji z PFRON czy PCPR, bo tej nie udało się uzyskać.
Wypadek, do którego doszło 9 lat temu sprawił, że pani Katarzyna częściowo straciła wypracowaną przez lata niezależność. Do jej przywrócenia pokonała już długą drogę. Po to, by być maksymalnie sprawną, podjęła treningi w Akademii Holistycznej pod okiem Brunona Sokołowskiego. Oprócz treningów w Akademii Holistycznej pani Katarzyna znalazła tam też pracę.
Wypadek, o którym teraz pani Katarzyna opowiada z humorem, był przyczyną nie tylko poważnych obrażeń, zniszczeniu uległ też wózek. Po 9 latach, chcąc stać się osobą maksymalnie aktywną i samodzielną, pani Kasia prosi o pomoc w zbiórce.
„Przed wypadkiem nie bałam się niczego. Teraz mam więcej pokory. Nie chcę jednak by mój obecny stan mnie pokonał. Dlatego Proszę Was o pomoc. Wcale nie jest to dla mnie łatwe. Wolę pomagać niż prosić o pomoc. Mam świadomość, że kwota zbiorki jest duża i potrzeba wielu serc by się udało. Mam jednak nadzieję, że pomożecie mi wygrać lepsze życie – pisze pani Kasia.
Pieniądze można przekazać za pośrednictwem TEJ STRONY
lub wpłacając bezpośrednio:
Zbiórka na Wózek, Dostawkę oraz Rehabilitację
Indywidualny numer konta tej zrzutki 21 1750 1312 6883 0688 5884 1052
Odbiorca Zrzutka.pl sp. z o. o.
al. Karkonoska 59
53-015 Wrocław
PP,TvŚ
